Cecelia Ahern - P.S. Kocham Cię
Autor: Cecelia Ahern
Ilość stron: 456
Ocena: 7/10
Miłość może być nieodwzajemniona, nieszczęśliwa, nieszczera, brutalna. Coraz rzadziej można spotkać miłość piękną i prawdziwą. A jednak. Dowodem na to jest niesamowicie silne uczucie, jakie łączy Holly i Gerry'ego. Niestety tak się zdarzyło, że szczęśliwe życie małżeństwa burzy wiadomość o ciężkiej chorobie mężczyzny, ale nawet w tych trudnych chwilach, nie poddają się, dalej trwają w swojej miłości i korzystają z każdej chwili, która im pozostała. Do czasu. Bowiem mąż Holly umiera. Zrozpaczona kobieta traci sens życia, zamyka się w sobie, nie wychodzi z domu, całymi dniami leży na łóżku, nie jest w stanie przełknąć jedzenia, czy nawet porozmawiać z najlepszymi przyjaciółkami. Jedynie co robi, to wspomina szczęśliwe chwile z mężem, jest smutna i zrozpaczona, że nic ani nikt nie jest w stanie przywrócić Gerry'ego do życia.
Pewnego dnia do Holly dzwoni matka z informacją o pewnej, tajemniczej kopercie, zaadresowanej do niej. Kobieta domyśla się, iż to może być lista, o której kiedyś żartował jej mąż. "...On przecież tego nie zrobił.." - myśli. A jednak. Niemożliwe staje się możliwe. Bowiem w kopercie znajduje się dziesięć listów właśnie od... Gerry'ego! Pierwsza wiadomość wyjaśnia, iż Holly ma otwierać jeden list w każdym, wyznaczonym miesiącu.
Lista od męża pozwala Holly robić rzeczy, których nigdy nie byłaby w stanie zrobić, zmusza ją do przeżywania zabawnych, jak i trudnych dla niej przygód, uczy, jak żyć bez ukochanego. Czy Holly uda się spełnić wszystkie życzenia męża? A może ból i tęsknota uniemożliwią jej normalne funkcjonowanie na tym świecie? Warto się o tym przekonać samemu, sięgając po tę książkę.
Oceniłam tę książkę na 7/10, ponieważ jednak czegoś mi brakowało :) Mimo to jest cudownie napisana, autorka dokładnie opisała sytuacje, w których znajdowała się bohaterka.
"Bratnia dusza to ktoś, kto rozumie Cię lepiej niż ktokolwiek inny, kocha Cię bardziej niż ktokolwiek inny, będzie przy Tobie zawsze, bez względu na wszystko."
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz